Dziś
odstąpię od wszelakich podśmiechujek i będę zdecydowanie „na
serio” Nie będę
też pisał miłości i okolicach, chociaż to ulubiony mój temat.
Wszystkim
znany jest ten banalny już obecnie slogan, że
MIŁOŚĆ niejedno
ma imię.
Podobnie
jest z naszym poczuciem
WOLNOŚCI.
Szlachetne
imiona wolności!!! Wolność słowa, wolność wyboru, wolność
przekonań, wiary i sumienia!!! Największy skarb człowieka, o który
walczył i którego broni przez tysiąclecia rozwijającej się i
postępującej cywilizacji . W czym jednak owa wolność objawia się
i jak się realizuje?!
Czy
należy jej szukać wyłącznie wewnątrz siebie, czy też wspólnie
ją odnależć, realizować, rozwijać i chronić wespół z
bliższymi lub dalszymi bliźnimi!
Do
dalszych rozważań posłużę się cytatem nieżyjącego już
arcymistrza powieści sensacyjnej – Roberta Ludluma:
W
ludzkim stadzie wolność osobista bywa racją bytu, choćby w sferze
nietykalności cielesnej czy zachowaniu lnnych tzw.dóbr osobistych,
w tym intelektualnych! Jakie są jednak granice tej wolności w
relacjach rodzice – dzieci, szef –pracownik czy wreszcie władza
–obywatel?!!!
Dla
przykładu posłużę się zwrotem „Jesteś wolny”. Użyję go
najpierw w formie pytającej.
Jesteś
wolny?
Oto
warianty odbioru tego komunikatu:
-
czy osoba pytana może być do dyspozycji?
-
czy jest stanu wolnego (kawaler, rozwiedziony, wdowiec)?
-
czy nie przebywa w zakładzie penitencjarnym?
-
czy też zaprzyjaźniony taksówkarz nie ma akurat żadnego
kursu?
-
czy wyznaje zasadę „festina lente”?
Dla
przykładu posłużę się zwrotem „Jesteś wolny”. Użyję go
najpierw w formie pytającej.
Jesteś
wolny?
Oto
warianty odbioru tego komunikatu:
-
czy osoba pytana może być do dyspozycji
-
czy jest stanu wolnego (kawaler, rozwiedziony, wdowiec)
-
czy nie przebywa w zakładzie penitencjarnym
-
czy też jako zaprzyjaźniony taksówkarz nie ma akurat żadnego
kursu
-
czy wyznaje zasadę „festina lente”
Użyję
teraz tego zwrotu w formie orzekającej.
Jesteś
wolny:
- masz czas dla siebie
- posiadasz pełnię swobód ludzkich i obywatelskich- akurat skończyłeś nielubianą i stresującą robotęZ kolei posłużę się formą rozkazującą:Jesteś wolny!!!- wskazówka od przyjaciół, by wreszcie używać życia, po rozstaniu z nieodpowiednią kobietą- długo oczekiwana wiadomość od śledczego, prokuratora czy klawisza (strażnika więziennego)- niezależnie od miejsca, pory dnia czy ilości wypitego alkoholu może oznaczać tylko jedno: „spierd…”!!!
Dystans społeczny w podanych sytuacjach jest zróżnicowany, niejednoznaczny i otwarty na dyskusję, skłania więc do refleksji i przemyśleń. Przybliża wzajemnie i oddala, wywołuje mieszane uczucia oraz w pewnym sensie ułatwia nam to szare życie, a jednocześnie utrudnia, w zależności od punktu widzenia czy… zasiadania!!!Następnie umieszczę poruszany dziś temat na najwyższej półce imperatywów czyli prawd nie do odrzucenia. Genialny prozaik i wizjoner GeorgeOrwell widzi proste rozwiązanie w elementarnych zasadach arytmetyki:
„Wolność oznacza prawo do twierdzenia, że dwa i dwa to cztery. Z niego wynika reszta.”
Nie
mam tu najmniejszej ochoty udowadniać wyższości Świąt
Wielkanocnych nad Świętem Niepodległości, bo wolność sumienia i
przekonań zawsze leżała mi na sercu! Wspomnę jednak nieśmiało o
takich faktach jak terror Świętej Inkwizycji przeciw teorii
Mikołaja Kopernika, arabski dżihad w „obronie” świętych
wartości islamu czy wreszcie zbrodnicza realizacja takich doktryn
jak faszyzm czy komunizm!!!Co bardzo deprymujące i bolesne,
wszystkie te batalie, w swej populistycznej propagandzie, obiecywały
bliżej nieokreśloną… wolność!!!
Zmierzam
zatem do konkluzji. Wolności imiona są wieloznaczne, wielobarwne i
emitowane do naszych serc i umysłów niekiedy na krańcowo różnych
częstotliwościach!
Przytoczę
teraz cytat postaci zdecydowanie kontrowersyjnej, radykalnego
następcy
Martina Luthera Kinga – Malcolma
X (w
oryginale):
„Nobody can give you freedom. Nobody can give you equality or justice or anything. If you’re a man, you take it.”
Mój swobodny przekład:
“Nikt nie może ci dać wolności, równości czy sprawiedliwości czy czegokolwiek innego. Jeśli uważasz się za człowieka, to weź ją sobie sam.”!!!
K L I K
"wolność jest wtedy, gdy ktoś ci mówi, abyś włożył białą koszulę, a ty wkładasz białą koszulę"...
OdpowiedzUsuń/Dae Soen Sa Nim Seungh Sahn/...
zanim ktoś się obruszy na tą oczywistą sprzeczność spieszę wyjaśnić, że jest to cytat zen, a cytaty zen mają to do siebie, że operują paradoksem...
zapewniam, że nie chodzi tu o "wolność" /cudzysłów zamierzony/ w rozumieniu narodowego konserwatyzmu, tych wszystkich "niepokornych", czy "niezależnych", którzy produkują się w necie, a wolności w tym tyle, ile dobra w tramwaju, który tylko dlatego nas nie przejedzie, bo z szyn nie wyskoczy...
to o co chodzi w tym cytacie?...
rozwiązanie zagadki znam, ale złośliwie nie podam... podam za to rozwiązanie poprzedniej, szmoncesowo - meblarskiej:
"w kącie stoi i się boi, co to jest?"
odpowiedź brzmi: "szezlong"...
...
bulba :)...
improwizacja I
OdpowiedzUsuńwolność kochani
w niejednej graciarni
słowa niepoczętego
w przydomowej drewutni
wiadomości
dobrego i złego
(2016)
odwzajemniam sie kolejnym szmoncesem:
pierwsze: członek rodzinowy
drugie: kochanek fancuzowy
razem: pic hazardowy -
t a t a l i z a t o r
pacia
no, to jeszcze taki rebus szmoncesowo - angielski:
Usuń/powinien być obrazek, ale szybciej będzie, jak opiszę/...
łóżko, na łóżku leży jajko, ma zamknięte oczy i jest przykryte do połowy kołderką... może mieć jeszcze szlafmycę w ramach ozdobnika...
podpowiedź na dole:
"synonim agenta wywiadu"...
...
odp: SZPIEG /śpi egg/...
...
bulba :)...
Polską demokracją rządzi niejaki Żyd Kon:
UsuńDEMOKRACJA KONA !!!
oto zagadka słowowa:
Usuńpanienka ramzesowa...
do miłości gotowa...
pierwsze:
człowiek /też zwierzę/...
z łyżką nad zupy talerzem...
drugie:
pojazd ludziowy...
/zbiorowy/...
zangielszczony...
skrócony...
całość:
człek kobiety kochający...
/kłopoty z dykcją mający/...
gdy bez wady wymowy słowa...
wychodzi zagadka obrazkowa...
...
odp:
1. szarada...
2. rebus...
na koniec prościutki gag finałowy:
Usuńnieszybko plus gnat rybowy...
gdy jedno kółko zjemy...
co otrzymujemy?...
Oczywiście: wolność!
UsuńSzmoncesy muzyczne:
pierwsze: robaczek figowy
drugie: narzędzi okrętowe
razem: instrument muzykowy:
mendalina
pierwsze: nakryci głowy, ślubowe
drugie: wyjęte od krowy
to tyż instrument muzykowy:
welonczele
pa-ciula
Pierwsza Twoją zagadkę niebo bym przerobił:
Usuńpiewrsze: przyprawa winowa
drugie: sziksa gotowa
razem: zabawka słowowa:
siarada
pardon lapsus; w pierwszaym wersie powinno być: nieco!
Usuńw drugim: pierwsze
Wolność totalna nie istnieje.
OdpowiedzUsuńWygórowane poczucie wolności może równać się egoizmowi i wtedy jest niebezpieczne dla otoczenia.
Wiem, że brzmi to płasko i prozaicznie ale cóż życie to nie poemat:)
Wolność totalna to anarchia! Krzesło elektryczne to też ktrzesło!
Usuńbuźki
1.
OdpowiedzUsuńChoć jestem wolna, nie jest mi wolno
dowolnie skracać bliźniego wolność.
Tej to zasadzie jestem powolna -
teoretyczną wartością - wolność?
2.
Mówił o wolności, a chciał przywilejów,
aby go wyróżnić spośród innych wielu.
Wolność więc postrzegał nad wyraz swobodnie -
chcę, więc mi to dajcie! Dać nie chcecie?! - Zbrodnia!
3.
Wolna jestem w piątki, nie wolna od czasu
i okoliczności, ludzi, ambarasu...
Choć wolnego stanu, a jednak związana
pędem ku wolności i swobód nadania!
4.
"Co wolno wojewodzie..." -
to patykiem na wodzie.
Pozwalam sobie (wolno mi!)
pozdrowić Andrzeja: Się trzim! :)
https://www.youtube.com/watch?v=ZO1s0Bxg4iA
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=j1xkGqt8xj4
https://www.youtube.com/watch?v=8QUjciZtpeE
https://www.youtube.com/watch?v=pIPguC9t-sE
https://www.youtube.com/watch?v=JqRYk3sozrs
Na razie tyle, Eluś, w tym temacie.
A oto mój prywatny koszmar:
tasowanie
wyskoczę z bezmiaru
wtłoczą mnie
w szablon
umknę rutynie
usidlą mnie
w pieśni marszowej
wychylę się nad menisk wklęsły
umoczą mnie
w lichym barszczu
sport jak sport
tyle
że mnie
chyba
tak jakby nie ma
Cieszę się, niezmiernie, Eluś, że wreszcie mnie odwiedziłaś. Dziś ma ulubioną erystykę odstawiam daleko, daleko...
kusiki
Bardzo ciekawe rozważania, ale obecnie z tą polską wolnością coś chyba jest nie tak. Przypomnę, co niedawno przytoczyłam na moim blogu: "Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi", więc uważaj.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Gdybym choć odrobinę sie bał, Anno, to już organizowałbym... bojówkę!
Usuńserdeczności
Tyle świetnych cytatów wszystkich mądrych tego świata. W/g mnie - wolność to jest to co w ramach obowiązującego prawa(mam na mysli - nie zabijaj i nie kradnij)daje ci wybó.Jednostce daje wybór.Jeśli tego wyboru nie ma - nie ma mowy o wolności
OdpowiedzUsuńKurdowie zyja na terenach roponośnych ,żyja w Turcji,Iraku,Gruzji,Syrii,Armenii i hgw gdzie jeszcze.Od 700 lat walczą o swoją wolnośc. A tak naprawdę właściwe o co oni walczą. Nie o wolność poszczególnego Kurda.. Już nie wspomnę o Żydachh.. A o Polakach ,ktorzy ustawicznie walczą o jakąś wolność i Ukraińcach ,którym też marzy się jakaś wolność.. nie śmię wspomnieć...
My ,Polacy, własnymi ręcami tę mityczn wolność sobie wywalczyliśmy i własnymi recami ją niszczymy. Bo się nam myli wolność z anarchią.
Kobiety sobie wywalcyłyy +wolność".Stały się niewolnikami swojej wolności.
Mężczyżni - ech mężczyżni ...
Dalej twierdzę ,że wolnośc to prawo wyboru - mojego jako jednostki
Pozdrowienia
Na emancypację
UsuńEmancypacja, w roboczym ubraniu,
Wolna jak taxi, znacząco milcząca,
Na myśl o mężczyźnie, cudownym w kochaniu,
Niezmiennie drżąca.
buzinki, Renatko
Klaterku - szacuneczek za tekst i za piosenkę Grechuty. Nawiasem mówiąc parę dni temu byłam w mieście, w którym się urodził./zajrzyj do mnie/
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o wolność to chyba nikt tak naprawdę nie jest wolny na świecie. Zawsze jest od kogoś/czegoś zależny, z kimś/czymś powiązany. Poza tym są ludzie którzy zawsze będą niewolnikami.
Pozdrówki :-)
Jeśli nie wolno ci wybrać źle i nieodpowiedzialnie, nie jesteś wolny. - Jacob Hornberger
Usuń- A więc jestem wolny?
- Oczywiście, skoro nie jesteś już nic wart.
(Éric-Emmanuel Schmitt)
Myślę, że jestem. -
Stanisław Jerzy Lec
Wolność nie włazi w człowieka po przeczytaniu książek. Wolność przychodzi po spotkaniu drugiego wolnego człowieka. Kiedy niewolnik spotka człowieka wolnego albo go za tę jego wolność znienawidzi, albo sam staje się wolny. - Józef Stanisław Tischner
Tyle cytatów, Stoktotko. Zajrzę do Ciebie wieczorem
całuski
Klaterku, zajrzyj jeszcze raz do mnie, bo temat Cię z pewnością zainteresuje
Usuń:-)
Leeecę....
UsuńPewnie każdy ma własną teorię wolności. To pojęcie względne. Co dla jednego wolnością, dla innego zniewoleniem.
OdpowiedzUsuńByle szczęśliwym być.
Pozdrawiam Klaterku :)
Nie stawiałbym tego, An-Ulo, tak na ostrzu noża! Wprawdzie jak już powyżej wspomniałem cieniutka jest granica między wolnością i anarchią, podobnie jak szarość ma przeróżne odcienie...
Usuńbuziule
Im więcej w Tobie człowieku asertywności, tym więcej wolności. Ostatnie zdanie, jest kwintesencją wolności.
OdpowiedzUsuń“Nikt nie może ci dać wolności, równości czy sprawiedliwości czy czegokolwiek innego. Jeśli uważasz się za człowieka, to weź ją sobie sam.”!!!
Racja, Asiu! Cała rzecz w tym w imięczego i jak po tę wolność sięgasz!
Usuńcałuski
i jeszcze jedno wolność wymaga hartu ducha - idę więc na siłownie żeby ducha wytresować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/2015/09/14/narcyz/
JESZCZE DOWCIPAS NA TEMAT:
Usuń"- Spytałem mojego trenera na siłowni, z którego urządzenia mam najczęściej korzystać, żeby dziewczyny na mnie leciały. Odpowiedział, że z bankomatu..."!
"Nikt nie może ci dać wolności, równości czy sprawiedliwości czy czegokolwiek innego. Jeśli uważasz się za człowieka, to weź ją sobie sam.”!!! - AMEN!
OdpowiedzUsuńZatem bierzmy, DD!!!
OdpowiedzUsuń