czwartek, 17 stycznia 2013

Flesz zdecydowanie konsumpcyjny







W przedsięwzięciu "jajecznica" na bekonie kura bierze udział nieświadomie i zupełnie dobrowolnie, natomiast świnia..



     
       W tym miejscu można posłużyć się mnogością kontekstów: od beznadziejnego fatalizmu do... martyrologii!




poniedziałek, 14 stycznia 2013

Tajm turimember, partfajf

    Niestety, znów mam znacznie utrudniony dostęp do ustrojstwa, toteż prawie wcale nie odwiedzam blogów mych ulubieńców! Może to jeszcze potrwać aż do końca tego miesiąca, przepraszam zatem i serdecznie proszę o cierpliwość!
    Z tego też powodu sięgnąłem do onetowego archiwum i przedstawiam Wam ten oto tekst w aktualnym, karnawałowym klimacie:


    Sylwestrowe szaleństwa uwiły już sobie gniazdko w zielniku przemiłych wspomnień, a tu, na blogach, które niestrudzenie odwiedzam, tak cicho jakoś, melancholijno - jesiennie…  Co jest?! Przecież rozpoczął się K A R N A W A Ł !!! Skrajni pesymiści twierdzą, że to tylko  n a w a ł   k a r , ale niech se dają siana!!! Do zabawy, ale już!!!
    Przez parę radosnych tygodni czekają nas tańce, hulanki, swawole, bale, biesiady, prywatki i… smarowanie wysuszonych gardziołek trunkami zacnymi!!! Ta zacność trunkowa to wprawdzie rzecz umowna, a nierzadko ambiwalentna i dyskusyjna, dlatego też podaję poniżej parę sprawdzonych przepisów:

- camerata: czysta przyjemność + czysta wódka po zachodzie słońca

- macho: jabolo-solo

- virgin: świeże mleczko + malibu + sweet vermouth + psiapsiółka od serca + wolna łazienka

- juvenilium: piwo + riesling + petting

- silesiana: krzinka gorzoły + kista piwa + chór męski unisono + zdrowie teściowej

- parliament: scotch whisky pure malt saute’ + słomka z butów + kawa na ławę + 3xS(samoobrona, samogwałt, samozagłada)


- splendid: Dom Perignon + Dom Chłopa

- couriosum: vin de missae + Bebiko2 + spiritus vini + niewinność

- rusticana: moon liqouor (potato flavour) + palica + betoniki na zimno

- high society: manhattan + starka + stolicznaja + tcheski duh + kordiał o smaku łagodnym + swobodne spadanie

    Przy degustacji tych niewątpliwych delicji zaleca się wznoszenie odpowiednich toastów, bo spożywanie bez toastów toć przecie warcholstwo i beznadziejne, obrzydliwe opilstwo!!!
    Tu głos zabierze mój ulubiony Mark Twain:

„Znam standardowy toast wart złota dla swej piękności: >> Obyś nie spotkał przyjaciela, gdy  będziesz wchodził na górę powodzenia<<

    A ja Was tak szczerze i gorąco kocham, że  MNE TO NE WADI  !!!

            N A  Z D R O W I E !!!

czwartek, 10 stycznia 2013

Flesz dydaktyczno - opiekuńczo - empatyczny




    Zbliżają się ferie zimowe, nie wszyscy wyjeżdżają „biało” poszaleć, jest więc okazja dla rodziców czy starszego rodzeństwa do przeprowadzenia z pociechami małego korepetytorium przed dalszą nauką. Dziś problem polonistyczny. W tym oto znanym powiedzonku, spopularyzowanym przez Ignacego Krasickiego trzeba znaleźć... orzeczenie. To najprostsze, wyrażone jedynym czasownikiem w formie osobowej:

Miłe złego początki, lecz koniec żałosny!

     Z początku wyda to się Wam niemożliwe i pozbawione sensu, podam jednak parę wskazówek, które, być może rozjaśnia nieco ten mroczny problem:

  • właściwe, poszukiwane słowo może kojarzyć się z pewną smaczną potrawą węgierską




  • zjawisko językowe, na którym oparty jest ten dowcip, ma zastosowanie również w tych figlikach:

Są kobiety żądne przygód i w ogóle nierządne.

Daj kobieto jagód, bowiem cierpię ja głód!

Thanks from the mountains – z góry dziękuję!

    
    Proponuję Wam zatem małe łamanie główek, znaleźć wyraz, który pełni funkcję orzeczenia, podać jego wszystkie formy fleksyjne oraz nazwać zjawisko językowe, które stanowi podstawę tego dowcipu!!



    Hej ho, hej ho i do roboty!

piątek, 4 stycznia 2013