Wybaczcie mi, proszę, tak długą absencję na blogu. Obecnie redaguję pierwszą pozycję z planowanej trzytomowej edycji mej poezji zebranej - owoc czterdziestoletniej pracy.
Ostateczny termin przygotowania pierwszego tomu - koniec sierpnia br.
Czasu zatem nie mam za dużo.
Odezwę się tu do Was, Kochani, w lipcu. Ściskam Was niemożebnie!!!
K L I K
niedziela, 28 czerwca 2015
poniedziałek, 1 czerwca 2015
Międzynarodowy Dzień Szczęścia
Nie ma nic piękniejszego nad uśmiech dziecka, ale do tego potrzebny jest niewinny dziecięcy rozumek, którego dorośli ludzie, ci zepsuci i pazerni na wszystko, nie mają.
Szyderstwem i inwektywami bluzgają na lepszych od siebie, a serdeczny śmiech uznawają za nic nie wartą, chyba, że jedynie wartą kpin... dziecinadę.
Jean
Paul Sartre mówił o dzieciach, że podobnie jak zegarki, nie
powinny być tylko ciągle nakręcane, trzeba im pozwolić także...
chodzić! A po świecie dorosłych poruszają się nieźle, ba, mają
oni też swoje zdanie:
o
mamie:
o
tacie:
o
dziadku i babci:
"Człowieka,
który patrzy w oczy dziecka, uderza przede wszystkim ich niewinność:
owa przejmująca niezdolność do kłamstwa, do zakładania maski czy
chęci bycia kimś innym niż jest!" - Anthony de Mello
Subskrybuj:
Posty (Atom)