Mózg mi się ściął i mnie dopadło?! Co?! Wiecznie żywy jak Lenin i niezniszczalny jak SEN O POTĘDZE – banał!
Ciągle żałuję, że nie umiem pisać scenariuszy do naszych, przecudnej urody, tasiemcowych seriali. Że nie umiem napisać takiego hiciora, który by królował na każdej parkowej ławce, na każdych imieninach u każdej cioci i święciłby triumfy na... festiwalu opolskim.
A może jednak?!
Marzy
mi się taka inna dziewczyna,
Z romantyką zawsze byłem za pan brat
I śni mi się z nią przygoda, taka z kina,
Bo tam lepszy, kolorowy cudny świat!
Z taką laską pojechałbym, hen, daleko,
Taka nigdy nie poleci na mój hajs ,
Z tego skwaru o3pieję, ale czekam,
Drą się dzieci, capią śmieci, co za szajs!
Z romantyką zawsze byłem za pan brat
I śni mi się z nią przygoda, taka z kina,
Bo tam lepszy, kolorowy cudny świat!
Z taką laską pojechałbym, hen, daleko,
Taka nigdy nie poleci na mój hajs ,
Z tego skwaru o3pieję, ale czekam,
Drą się dzieci, capią śmieci, co za szajs!
Niejednego może spotkać spektakularne, choć chwilowe pomieszanie zmysłów jak w przypadku tego kochasia:
Pewien wariat nad wariaty
Kupił pannie sztuczne kwiaty.
Czyż postradał on rozumy?!
Nie, panienka była... z gumy!
Prawdziwy mężczyzna nie zraża się jednak chwilowymi niepowodzeniami. Traktuje na serio metodę prób i błędów. Papierosek, dobra kawa, łyk czegoś podręcznego
without water & rock i kombinuje dalej:
I dalej to samo: sztach, łyczek, aż wyparują mu głupoty z rozpalonej głowy i sięgnie do sprawdzonego ideału:
"Kto szuka, nie błądzi; kto pyta nie rządzi" - Arthus Clatterus Iuve