Obudź się, Polsko, usłyszałem we śmie… Toteż wczorajszego ranka
obudziłem się z całą Polską! Szkoda, bo miałem piękny sen, piękniejszy niż Martin
Luther King! Ale dziś to już bez znaczenia, bo tysiące nosicieli Prawdy wie
lepiej!
Jakaż to prawda?! Była taka kiedyś i to drukowana w milionach
egzemplarzy! Ta,, o którą toczy się walka jest też, klarowna, choć skomplikowana:
W marszu, który miał bronić telewizji „TRWAM” przed szponami
Szatana, wzięły udział określone siły: spontaniczni protagoniści Ojca
Dyrektora, PiS, związek zawodowy „Solidarność” oraz „Solidarna Polska”. Dwa ostanie
podmioty znalazły tam się przy okazji – związkowcy, aby zaprotestować przeciwko
przedłużeniu wieku emerytalnego, ziobryści zaś chyba dla towarzystwa. W
miejscach postoju padały hasła antyrządowe, najczęściej spersonifikowane do
osoby premiera oraz pobożne, przynajmniej te w sferze życzeń czyli w sumie dziewiczo
patriotyczne.
Tysiące demonstrantów zdecydowanych na Patriotyczne Wszystko
sprawiało piorunujące wrażenie, a zatem nie wolno tego faktu lekceważyć!
Niestety, obudzić powinien się premier Donald Tusk i to przed groźbą realnego
zamachu stanu! Przeciwdziałanie takiej groźbie w każdym kraju, a w demokratycznym
w szczególności, ma swoje ustalone procedury, które powinny być ze strony rządu
uruchomione natychmiast! Nie da się już tego ani zignorować ani przeczekać!!!
Chyba, że odnajdzie się Czarodziej ( PiS niebawem takiego
wystawi!), który zmajstruje Magiczny
Budzik. Któregoś poranka Budzik ów donośnie zadzwoni i obudzimy się w nowej, chociaż
sprawdzonej rzeczywistości:
Na razie zadaję sobie trwożliwe pytanie – „Co dalej z tą POLSKĄ" ?!!!