pytanie, jaki salceson jadają wampiry wegetarianie?... jedynie włoski... a gdzie chadzają na kielicha?... tylko do barów bez wyszynku, np. do mlecznych... do tematu "nimfomanka" odniosę się u siebie /zapraszam wieczorem, koncepcja już jest, ale wykonanie będzie później/... bulba :)...
Wampiry wegetarianie jadają salceson wykonany na bazie zielonej krwi sojowej. Na kielicha chadzają nocami do najbliższej taniej jatki, no bo gdzie?!!! Jak mi donoszą moje służby ulubionym filmem wampirów jest obraz w reż. Jerzego Hoffmana "Do krwi ostatniej", a ulubioną pieśnią - "Warszawianka", a szczególnie jej incipit: "Oto dziś dzień krwi i chwały..." Wpadnę, ofkors, do Ciebie jako ciemny blondyn wieczorową porą. pacia
Wampirów sie nie boję, a krwistego nie lubię, bo wszystko co z krwią związane nie smakuje mi.Watek erotyczny udał sie . Pozdrawiam Art Klaterku juz wiosennie
Umówiliście się czy co? Petr i klater z jednej krew pili szklanki, pod wpływem jej czerwieni, podjęli temat- "Nimfomanki":) A w ogóle to krew jest ogólnie FUJ, salceson super, a liczba zaliczeń u nimfomanki to jej sekret. Cmok z kłem w tętnicy.
Z Piotrem pozostajemy w pewnej pozablogowej zażyłości. Mało tego, nie musimy się umawiać, Jaskółeczko, nadajemy prawie na tych samych falach... A to wymiatanie?!!! Spróbuję, Jaskółeczko, specjalnie dla Ciebie: - Kochasz mnie, kochasz, Adasiu, bądźże ze mną szczery?! - A kogóż mam kochać, Ewuniu, do jasnej rajskiej cholery?!!! buziulki
na koniec hardcore, fraszka "Na Marylki": - Marylka, Marylka Zajrzyj mi do tyłka - Porąbało cię chłopie Na Boga! Strap-on'u nie uprawiam Idź do proktologa ... dobranoc :)...
Czucie i wiara, szkiełko i oko, Kręgosłup moralny nieco skrzywiony, Ponad poziomy szybuj wysoko, Chociaż za nisko pobudki i skłony... Na życia szarego peryferiach Na pograniczu mgły i demencji Znajdzie się kościół obok austeria I towarzystwo z szeptanych agencji.
Gdyby cud – miód, cna panienka Rzekła: bądź mi jeno druhem, Niech z rozpaczy szlocha, stęka, W mieście Ełku, pod eunuchem.
Pan komendant, we pcimskim powiecie, Chciał popełnić faux – pas na kobiecie. Listy słał oraz kwiaty, Patrol posłał na zwiady, Jeszcze echo się niesie po lesie!
pytanie, jaki salceson jadają wampiry wegetarianie?... jedynie włoski... a gdzie chadzają na kielicha?... tylko do barów bez wyszynku, np. do mlecznych...
OdpowiedzUsuńdo tematu "nimfomanka" odniosę się u siebie /zapraszam wieczorem, koncepcja już jest, ale wykonanie będzie później/...
bulba :)...
Napalona nastoletnia mimfomanka moze, choc nie musi, przejsc metamorfoze i zostac napalona pania domu. Masz wtedy przyjemne z pozytecznym naraz.
OdpowiedzUsuń@Anne - Marie
UsuńW życiu mym mimo niewygód,
Do kobiet podchodzę rozsądnie,
Bo kocham te żądne przygód
I te w ogóle... nierządne!
buzineczki
Wampiry wegetarianie jadają salceson wykonany na bazie zielonej krwi sojowej. Na kielicha chadzają nocami do najbliższej taniej jatki, no bo gdzie?!!!
OdpowiedzUsuńJak mi donoszą moje służby ulubionym filmem wampirów jest obraz w reż. Jerzego Hoffmana "Do krwi ostatniej", a ulubioną pieśnią - "Warszawianka", a szczególnie jej incipit: "Oto dziś dzień krwi i chwały..."
Wpadnę, ofkors, do Ciebie jako ciemny blondyn wieczorową porą.
pacia
stolicą wampirów są Podjuchy, zaś zawodem najchętniej wykonywanym jest juhas...
Usuń... ich kac nazywa się... pokrewieństwem, chyba, że we właściwym momencie... skrewią!
Usuńniektóre wampiry swoim widokiem robią takie wrażenie, że ludzie sami się wykrwawiają /anglicyzując: ble(e)dną/ z tego wrażenia...
Usuń... szczególnie na widok... krewnych lub krewkich!
UsuńWampirów sie nie boję, a krwistego nie lubię, bo wszystko co z krwią związane nie smakuje mi.Watek erotyczny udał sie . Pozdrawiam Art Klaterku juz wiosennie
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię, Alinko, całuję i może onirycznie... chędożę!!!
OdpowiedzUsuńUmówiliście się czy co? Petr i klater z jednej krew pili szklanki, pod wpływem jej czerwieni, podjęli temat- "Nimfomanki":)
OdpowiedzUsuńA w ogóle to krew jest ogólnie FUJ, salceson super, a liczba zaliczeń u nimfomanki to jej sekret.
Cmok z kłem w tętnicy.
Aha, Marylka wymiata, ten drugi nie.
Oczywiście K, Klater, sory.
UsuńZ Piotrem pozostajemy w pewnej pozablogowej zażyłości. Mało tego, nie musimy się umawiać, Jaskółeczko, nadajemy prawie na tych samych falach...
UsuńA to wymiatanie?!!! Spróbuję, Jaskółeczko, specjalnie dla Ciebie:
- Kochasz mnie, kochasz, Adasiu, bądźże ze mną szczery?!
- A kogóż mam kochać, Ewuniu, do jasnej rajskiej cholery?!!!
buziulki
Rzekła koza do Piętaszka
UsuńSprawa ważna jest, nie fraszka
Gdy się tylko pojawiłeś
Wnet rodzinę nam rozbiłeś
'''
bulba :)...
albo takie coś:
UsuńRzekł raz Kain do Abeli
- Chyba muszę cię czymś zdzielić
- Czyż się nie kochamy, złotko?
- Oberwiesz za kazirodztwo
na koniec hardcore, fraszka "Na Marylki":
Usuń- Marylka, Marylka
Zajrzyj mi do tyłka
- Porąbało cię chłopie
Na Boga!
Strap-on'u nie uprawiam
Idź do proktologa
...
dobranoc :)...
@pkanalia
OdpowiedzUsuńNa swojskie klimaty
Czucie i wiara, szkiełko i oko,
Kręgosłup moralny nieco skrzywiony,
Ponad poziomy szybuj wysoko,
Chociaż za nisko pobudki i skłony...
Na życia szarego peryferiach
Na pograniczu mgły i demencji
Znajdzie się kościół obok austeria
I towarzystwo z szeptanych agencji.
Gdyby cud – miód, cna panienka
Rzekła: bądź mi jeno druhem,
Niech z rozpaczy szlocha, stęka,
W mieście Ełku, pod eunuchem.
Pan komendant, we pcimskim powiecie,
Chciał popełnić faux – pas na kobiecie.
Listy słał oraz kwiaty,
Patrol posłał na zwiady,
Jeszcze echo się niesie po lesie!
czuj duch!