sobota, 9 stycznia 2016

"...wy mnie wszyscy w..."

                                                                      


     Co do dzisiejszego postu, to zamiar miałem zupełnie inny. Chciałem nim rozpocząć cykl moich liryków, napisanych w latach 1982 – 2015. Oj, nie są one ani pogodne, ani lekkostrawne.
Walnąłem banię i zmieniłem zdanie. Mamy przecież karnawał, no to będzie przez jakiś czas hecnie.

     Aż do ostatków skorzystam obficie z materiałów na mój pierwszy tom wierszy zebranych p.t. „Drobiazgi satyryczne”

Na początku pastisz ostrej i dosadnej filipiki Juliana Tuwima:
(link do oryginału)

Piśki, peowce, kukiziory,
Petruki, rydziuki i korwinmikkory,
Mohercie, lewicje i prawiczki,
Feministuśki i sodaliczki,
Gminni prorocy, miastowe gizdy ,
Śledziennikarze i żurnalglisty,
Wieczni wszechpolscy pozoranci -
Bodnijcie wy mnie wszyscy w kancik!!!

                                                   


Natępny pastisz to uwspółcześniona wersja fraszki Mariana Załuckiego :
(link do oryginału) 

Wbrew wszelkim projektom,

Tak sprawa się bekła:

Dostał się Xiądz Director

Po śmierci do piekła.

Tu natknął się na Mefista:

- Och, Przewielebny! Orgietka a vista?!

A Xiądz mu na to:

- Supremus! Chętnie, lecz... po bożemu!

                                                    
                                                     


     Na dobry koniec hipotetyczny tekst piosenki, która ewentualnie mogłaby zdobyć Grand Prix na dowolnym Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Wszelkie transakcentacje, argotyzmy (ausdruki slangowe) i inne dziwactwa są tu perfidnie zamierzone:

Marzenie o innej dziewczynie

Marzy mi się taka inna dziewczyna,
Z romantyką zawsze byłem za pan brat
I śni mi się z nią przygoda, taka z kina,
Bo tam lepszy, kolorowy cudny świat!

Z taką laską pojechałbym, hen, daleko,
Taka nigdy nie poleci na mój hajs,
Z tego chlania o3pieję, ale czekam,
Drą się dzieci, śmierdzą śmieci, co za szajs!

Marzy mi się taka inna dziewczyna,
Co nie gada mi jak w bryce GPS.
Taka, co mi zawsze będzie przypominać,
Że i w bidzie, to mi idzie tak debest.

Takiej lasce to bym nawet zrobił dziecko,
Na tandecie skitrał gangol na nasz ślub.
Ale życie, lajwiz brutal, fajans, kiepsko,
No, to walę tanią harę w durny dziób!

 Po deszczu zawsze jest słońce, po nocy dzień, a po obiedzie kompot. Ty, tylko ty, na dzikiej plaży, gdzie wieczór mewy woła. Za poręcz będziesz miała moje ramiona, a za latarnię mój portfel, który poprowadzi cię schodami do nieba. Malęńka moja...

Gdy zapukasz znowu do mych drzwi,

Ja otworzę i nie powiem nic,

Tylko wezmę cię na ręce, aż się zmęczę.

Na kolacje zrobię bigos ci,

Na dvd puszczę taki film,

 Taki o nas, jak nam dobrze z sobą dziś!


                                             


     Na ostateczny finał zacytuję Wam bon – mot znanego klasyka amerykańskiej powieści sensacyjnej Jeffery Deavera:
Gdzie kucharek sześć, tam się powinno je usmażyć. Na wolnym ogniu.”.

                                      



p.s. za niecały tydzień, 15 bm. ukaże się wywiad inicjujący post gościnny niejakiego wiesiołka, który niedawno jeszcze publikował m. in. świetne miniatury satyryczne na jednym z portali literackich; już dziś, Was, Najdrożsi, tu zapraszam;
na zachętę serwuję najnowszą fraszkę wiesiołka:

  Na wynalazcę

Wynalazca, pan Warszawski,
żoliborski, żaden praski,
co z trójkątów - taka szkoła,
robił kwadratury koła,
gdy mu owo całkiem zbrzydło,
skonstruował sobie szydło.

Miało przypominać skrzydło.
Widły, mydło i powidło.
Aby szydło się nie wygło,
zamontował szydłu śmigło.
Pewnie chyba "ku pamięci -
niech się święci". I się kręci.

(8.01.2016)

                                      

26 komentarzy:

  1. No świetnie, brawo :))
    Pozdrawiam Klaterku i do następnego :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozwoliłam sobie. Nie zabij mnie Klaterku
    Mrzenia o innym chłpocu
    Marzy mi sie taki inny chłopczyna -
    z romantyką byłam zawsze za pan brat
    I śni mi się z nim przygoda taka jak z kina
    Bo tam lepszy, kolorowy świat

    Z takim ciachem pojechałabym hen daleko.
    Taki nigdy nie poleci na mój hajs
    Z teog chlania o3pieje ale czekam
    Drą się dzieci, śmierdzą śmieci ,co za szajs.

    Mary mi sie taki inny chłopczyna
    Co nie gada mi jak w bryce GPS
    Taki, co mi będzie przypominać
    że i w biedzie to mi idzie tak de best

    I takiemu, no ,być może pozwoliłabym sobie zrobić dziecko(??)
    Na tandecie skitrał gangol na nasz ślub
    Ale życie lajwiz brutal, fajans ,kiepsko
    No to walę tanie wino w durny dziób...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obecny, przytomny, Renatko! I to sie nie zmieni nawet w niderlandzkiej depresji!
      buziulki

      Usuń
  3. Przepraszam za literówki - nie umiem tego naprawić..

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj Andrzeju w Nowym 2016 Roku:)
    Jestem, jestem i czytam...
    Ostro, ale trafnie to wszystko ująłeś,co się polityką zowie.
    Pozdrawiam serdecznie i zdrówka życzę, bo ono najważniejszym jest:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mdła satyra nadaje się jedymie, Morgano, na herbatkę u cioci lub na szkolną akademię. Cieszę się, że akceptujesz mą pisani8nę
      ściskam najserdeczniej

      Usuń
  5. Za młodu nasz prezesik
    Był piękny, bystry i giętki
    W ocenach bardzo sprawny
    Lecz w czynach niezbyt prędki
    Kota pod stołem miał
    Nikogo się nie bał
    A teraz nasz prezesik
    Nocami spać nie może
    Ustawy produkuje
    Ło mój ty Boże.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cokolwiek, Andrzeju, by miało toznaczyć,
      Preześko za młodu był piękny inaczej.
      Od dziecka podatny na wszelkie psoty,
      Hodował przynajmniej dwa piękne koty:
      Pierwszego hołubił w swej cichej alkowie,
      Drugiego zaś trzymał w swej chorej głowie.
      Dziś z ust jego złotych wszak bystro pomyka
      Ta, jakże cudowna, kocia muzyka!

      serdeczności

      Usuń
  6. Spóźnionego Do siego. Czekam na dalsze - z ilustracjami:)))))))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Buziule noworoczne, Paczucho!
      Dopiero się rozkręcza, a będzie się armaciło, bo działo to przecie armata!

      Usuń
  7. Przyszłam, warto było i nie pogorszył mi się wzrok, wręcz przeciwnie. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za podpisanego kota.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, Lotko, z poprawy Twego zdrowia! Następny post to gościnny. W peesie mała zajawka.
      buzineczki

      Usuń
  8. Wszystkiego Dobrego w 2016 Roku!
    W pięknych czasach przyszlo nam żyć jęzor mam już wystrzępiony treść posta jedyna w swoim rodzaju fantastyczna poczekamy na efekty na pewno będą ,,EKSTRA,, serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ot, tak właśnie, Różana Wandeczko, w pełni kalendarzowej zimy, rozwijam się niczym rozmaryn!
      A dalej będzie przynajmniej przyzwoicie z lekką nutą megalomanii!
      uściski

      Usuń
  9. tu i tam wyrażam wciąż szczery niepokój o losy kanału TVP Kultura... żeby nie było tak, jak kiedyś napisał Roman Kostrzewski:
    "Myśl niezależna na krzyżu zawisła... i skisła"...
    bulba :)...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podzielam, Piotrze, Twój niepokój. Zbyt dobrze jeszcze pamiętam komuszych funkcjonariuszy, dzałających "na niwie kultury i sztuki"! Déjà vu?!!! Jeszcze cytacik na temat:

      "Ja cię błagam gorąco, na wszys­tkie świętości: nie myśl. Nic już nie myśl, nig­dy. Bo jak ty, nie daj Boże, zaczy­nasz myśleć, to nam to wy­raźnie szkodzi na życiorys." - Marta Madera
      paciula

      Usuń
  10. witaj Klaterze w nowym Roku:))
    ten nowy ład medialny...to teraz tak sie "toto" określa...
    trafnie to po mistrzowsku ująłeś...
    Wszystkiego Dobrego!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzięki, Smoczko, za odwiedziny. Juz teraz zapraszam Cię na post gościnny. Warto poczytać!
    cmoczki

    OdpowiedzUsuń
  12. Wczoraj w "Szkle kontaktowym" usłyszałam od widza z Belfastu dowcip o podpisanym kocie. Śmieję się z tego do tej pory.
    Zaraz mecz siatkówki Polska: Niemcy, więc nie będę nic pisać ani o szydle, ani o Szydle.
    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  13. I dobrze, Anno! Też lubię oglądać mecze siatkówki, bo to jedyny sport grupowy, który wyklucza kontaktową brutalność.
    pozdrawiam i zapraszam 15 bm na następny post.

    OdpowiedzUsuń
  14. Pastisz Tuwima przedni. Następne również. Dobrze, że są satyrycy, bo od czytania hejtów propisowskich w necie głowa już puchnie.
    Cmok za lewym:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nastał, Jaskółeczko, dobry czas dla satyryków. Nie wiadomo jak długo nam się będzie darzył.
      wsystkiego najgłupszego!

      Usuń