niedziela, 19 czerwca 2016

Piękny i bestia

                                                                             



       Bóg, Honor, Ojczyzna... Piękny i niepodważalny etos polskiego patriotyzmu. Następnym mym krokiem powinno być rozwinięcie tego szczytnego hasła w esej, felieton czy całą dysertację naukową. Będę jednak skromny i posłużę się dwugłosem sprzed lat:

Tyle lat jesteśmy razem miła, wybacz,
ale wszystko tak jak trzeba chyba nie jest,
gdy musimy się codziennie przekonywać,
że ty dla mnie,
a dla ciebie ja istnieję.

Przecież nie mam żadnej innej poza tobą
i mieć nie chcę.
Tyś jest wieczna i jedyna…

(...)
Kiedy niebo nad głowami ciąży chmurne
Twoje oczy wciąż mnie śledzą niespokojne.
Ja dla ciebie chyba zawsze byłem durniem,
co nic nie wie,
nic nie czuje,
nic nie pojmie…”

(Jonasz Kofta; lata 70)

Następnie jak u Aleksandra Dumas'a – dwadzieścia lat później:
  
Średnio groźny, jeżeli występuje w pojedynkę, co jednak nigdy nie trwa długo, ponieważ jest zaraźliwy(...) Wyzuty z dowcipu – a jak już zażartuje, to uchowaj Boże.Wątpliwości własnych nie ma, a cudzych sobie nie życzy. Specjalizuje się w nacjonaliźmie, antysemityźmie, fundamentaliźmie, walce klas albo pokoleń oraz różnych prywatnych fobiach, którym musi dać publiczny wyraz. W czaszce ma mózg, ale to mu nie przeszkadza.”.

(Wisława Szymborska; lata 90)

     Mało raczej mam tu jeszcze do dodania. Patriota i patri(di)ota. Piękny i bestia. A rzeczywistość skrzeczy:

                                                             


                                                          



24 komentarze:

  1. jakoś tak na początku lat 90-tych jechałem autobusem ze swoją ówczesną Koleżanką Małżonką, wracaliśmy ze spotkania towarzyskiego... na jednym przystanku weszło kilku narodowców z ekipy fanów niejakiego Bolesława Tejkowskiego /podobno w oryginale było mu Benio Tejkower/... czepnęli się jakiegoś chłopaka, że ma nienarodową fryzurę, po wykładzie patriotycznym i masażu szczęki skroili mu buty systemu "glany", tzw. "rumuny" z przemytu, wysoko cenione na rynku... niestety moja Była nie dała mi się wtrącić w obronie chłopaka /siedziałem zresztą od okna/, bo byłem nieco "porobiony" po owym spotkaniu towarzyskim, oceniła więc, że we dwójkę nie damy im rady... pozostało tylko skonstatować fakt, że cała ta patriotyczna gadka była tylko to, by buty zmieniły właściciela...
    niewiele się zmieniło od tamtego czasu, co skwituję poetycko:
    Narodowe gadu gadu
    I po kasie nie ma śladu
    bulba :)...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opcja "narodowościowa" to doskonałe alibi dla wszelkich mętów, kiboli itp.. Tak pięknie nobilituje ich pospolity bandytyzm!
      pacia

      Usuń
  2. i poskrzeczy jeszcze Klaterku, poskrzeczy ... bo skrzeczący wie, jaki guziczek nacisnąć, żeby skrzeczało ... naciska ten z napisem "+" dojdzie do +nieskończoności i wmówi że daje za darmo ...
    przestanie skrzeczeć jak dotrze do ludzi, że rząd niczego nie ma, niczego ze swojego nie daje, przelewa tylko kasę z jednych kieszeni do drugich ... i myli się ten, kto myśli, że z kieszeni bogaczy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na kaczość

      Czy srebro, czy złoto
      To nic, chodzi o to,
      By prawdziwa cnota
      Nie wylazła z błota!
      Tak sądzi obrotny
      Lider Kaczek Błotnych!

      Na koniec, Malinko, cytat sprzed prawie 200 lat, a jakże aktualny:

      "Polskę gubi nie brak ziemi czy patriotyzmu, lecz terror nierozumu." - Maurycy Mochnacki
      ściskam, Haniu, z niegasnącym entuzjazmem








      Usuń
  3. Dopóki skrzeczy to jeszcze nie jest źle, gorzej jak zacznie piszczeć... Bieda.

    OdpowiedzUsuń
  4. W odpowiedzi, Bet, chyba niegłupi cytat:

    "Bieda może nauczyć rozumu, ale nigdy - mądrości." - Władysław Grzeszczyk
    Na dobicie trawestacja złotej myśli innego mędrca:

    "Prawdziwych przyjaciól poznaje się w biedzie, tyle, że też... biednych!"

    buziule

    OdpowiedzUsuń
  5. A mnie to już nawet nie śmieszy. A jeżeli,to gorzki śmiech. Wszystkiego jest mi po prostu żal.
    Nic nie potrafimy docenić, niczego uszanować. Szabelka w dłoń i huzia na Józia. Z monopolem na patriotyzm...
    Serdeczności zostawiam, Klaterku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Parę lat temu byłem konsultantem pracy licencjackiej dot. śląskiego etosu. Realizuje sie on w trzech sferach: Rodzina - Praca - Wiara! Dla mnie to właśnie oblicze patriotyzmu, niekoniecznie lokalnego.
      buziule

      Usuń
  6. Ciekawe, czy po najbliższych wyborach naród zaśpiewa: "Polacy, nic się nie stało!" ...?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli Lud ów będzie "głodny pieśni" (vide wiersz C. K. Norwida "Klaskaniem mając obrzękłe prawice..."), to wszystko, Andrzeju, możliwe!
      serdeczności

      Usuń
  7. Pisz takie posty, dopóki możesz, bo niedługo i tego Ci zabronią.
    Ustawa antyterrorystyczna niby przed szczytem NATO w Polsce i ŚDM, ale to wszystko się skończy, a ustawa pozostanie. Na dodatek Macierewicz chce ruszyć na wojnę z ISIS, oby tylko dżihadyści w rewanżu nie ruszyli na wojnę z Polską.
    Czarno to wszystko widzę!
    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem, Anno, zapeawiony w bojach z cenzurą czyli niesławnej pamięci Urzędem Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk. Zanim cokolwiek wygłosiłem z estrady, to musiałemlecieć z tekstem w zębach do wiadomego urzędnia, Najczęściej słyszałem taką opinię:
      - Świetne, ale, niestety, nie mogę panu tego puścić!
      A przeciw dżihadystom można puścić naszych kiboli. O ile wiem, już "kwiat narodu" ostrzy na nich zęby!
      serdeczności

      Usuń
  8. Widzę Andrzeju, że i Ty w końcu nie zdzierżyłeś.
    Ale cóż, poeci, intelektualiści, potrafiący używać rozumu....

    Ile oni mają czołgów???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. źle postawione pytanie... prawidłowe jest: "ile mają pieniędzy?"... gdy wujek Iosif Wissarionowicz pytał o papieskie dywizje, popełnił podobny błąd...

      Usuń
    2. Największa siła, Leszku, leży w rządach tłumu czyli w ochlokracji!
      hey

      Usuń
    3. @pkanalia
      Money, money, money... Ten motyw nigdy sie nie zestarzeje!
      pacia

      Usuń
  9. Pierwsze co zobaczyłam to pięść, a jakże biało-czerwona, potem przeczytałam....i dalej widzę tę pięść. Dlaczego ludziom patriotyzm kojarzy się z obroną i waleniem pięścią, a nie z podziwem dla przyrody i krajobrazu
    mojego, swojskiego. Nie lubię tego powiedzenia Bóg, Honor, Ojczyzna. Bóg jeśli jest obroni się sam, honor, a co to jest?, ojczyzna jest w obrazach w mojej głowie.
    Najważniejsze jest życie, bo tylko śmierć jest nieodwracalna. Zginąć za ojczyznę, za honor, za Boga? to zginąć za nic. Moja pani od Polskiego mówiła, że najważniejsze jest bohaterstwo, a nie bohaterszczyzna.
    Ja to zrozumiałam, że dopóki można trzeba chronić życie swoje i innych, a chroni życie przekonywanie innych do życia w pokoju. Boję się powrotu do nacjonalizmów, tylko ludzie zjednoczeni przeciwko agresji mogą wygrać, czego przykładem była II WŚ.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoje racje, wisznio, są nie do odrzucenia! Martyrologia zamiast szeroko pojętej świadomości narodowej i, niezmiennie, dyżurny Wróg!
      Polak wszechpolski uwielbia walczyć, nawet o takie duperele jak np. materiał na berety.
      ściskam

      Usuń
  10. Rzeczywistość nie skrzeczy, ona poraża. Ukłony :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba, że jest to, paczucho, porażenie... sztuką. To ja na to bardzo owszem i to w najlepszym gatunku!
      buziulki

      Usuń
  11. Co nam zostało! papier dużo zniesie i cenzurę i prawdę ale rozumem posłużyć się trzeba samemu i nie mylić pojęć, nie lubię a może nie chce strzepić jezyka (bo szkoda)ale nic się nie stalo ,Polacy nic się nie stalo.....!serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Sądzę, Wando, gdy ten obecny polski matrix przejdzie już do niechlubnej przeszłości, to braknie kątów do chowannia się...ze wstydu.
    serdeczności

    OdpowiedzUsuń