Nareszcie! Nowe
ustrojstwo podłączone, programy zainstalowane, foldery i pliki wgrane.
Wystarczy mi jeszcze do końca rozgryźć „dziesiątkę” (system operacyjny „Windows
10”) i będę po sieci poruszał się tak swobodnie jak elektron lub ping – pong.
Czas netowej
absencji poświęcałem zaległym lekturom.
I tak oto wpadła mi w ręce urocza i
pouczająca książka Mirosława Żuławskiego – „Album domowe”:
Mirosław Żuławski, Album domowe. Warszawa 1997, „Twój styl”, s.432.
Tamże, na str. 301, natknąłem się na taki oto cytat:
„Nie ma nic
gorszego, jak zmieszać głupotę z podłością i wyposażyć je w środki działania ( o
lubelskich prapoczątkach PRL )”.
Déjà vu?!!!
Rzuć w diabły Win10!!!To tylko rozdęta do granic absurdu grafika, kłopoty ze sterownikami do drukarki, wolniejsze wchodzenie do internetu i niepotrzebne - nadmiernie wielkie aplikacje i niektóre ikony... Skomplikowane nagrywanie głosu - w stosunku do Win7 bardziej kłopotliwe... Miałem to badziewie, zrezygnowałem, wróciłem do Win7. Nie żałuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję, Sir, za dobrą radę. No cóż taki system miałem już wgrany i jeżeli naprawdę na to się wqrvię, to powrócę do "siódemki".
Usuńserdreczności
DO wszystkiego można się przyzwyczaić...Tylko cytat ze str 301 jest złowieszczy. Za bardzo złowieszczy...
OdpowiedzUsuńCytat Żuławskiego, Renatko, dotyczył przełomu lat 1944/45.
UsuńNiektórzy nazywają to pamięcią historyczną.
buzineczki
A ja mam dychę i nie narzekam, sprzęt musi być dobry, niestety...
OdpowiedzUsuńCytat super i na czasie :-(
Sprzęt mam w miarę dobry, toteż moja dycha będzie grzeczna!
Usuńcałuski
Nie wiem, czy wymieniłeś sprzęt, czy tylko oprogramowanie, a może jedno i drugie? Dlatego nic nie doradzę, bo wcześniej trzeba znać te parametry (chociażby log z DxDiag). Win10 chodzi jak błyskawica, ale na lapkach z jabłkiem na innych muli, Vista lubi pamięć i Mac'a, ale dla Ciebie by była jeszcze dobra z uwagi na rozbudowane audiovideo. Win7 i 8 to ślepa uliczka, chociaż na PC-tach nieźle daje. Zadziwia stary dobry WinXProf, którego można skonfigurować wg potrzeb. Wszystko zależy też od RAM-u, bo jak go za dużo wetkniesz to system zamiast przyspieszać zwalnia. Podobnie jest z dyskami, przeglądarkami, jak i samą zaawansowaną instalacją systemu. W ogóle z systemami i sprzętem Comp. jest tak jakby ktoś zainstalował silnik RolsRoyce'a do "Syrenki" i się potem dziwił, że jedzie tylko na I biegu. Jak chcesz mieć spokój to przesiądź się na Linuxa, na początku jest trudny, ale potem widać same korzyści. Jest trochę kłopotów ze sterami, i kodekami bo są płatne, ale nie będziesz uzależniony od tego co sobie wymyślił producent. Poza tym program (np. AV, lub Grafa) raz zakupiony za drobną kwotę służy Ci na czas nieograniczony.
OdpowiedzUsuńOtrzymałem, Andrzeju, nowy sprzęt z zainstalowanym legalnym oprogramowaniem, toteż niczego nie warto mi zmieniać.
UsuńPrzyjaciel od którego to otrzymałem zajmuje się komputerami od zawsze czyli prawie od 40 lat i deklaruje dla mnie każdą pomoc.
Niemniej serdecznie dziękuję Ci za fachowe rady.
z młodzieżowym entuzjazmem
Niestety, ten cytat pasuje jak nic! Historia zatoczyła małe kółeczko.
OdpowiedzUsuńDziesiątka nie jest taka zła.Przywykniesz szybko. Powodzenia😊
Oby to było tylko, Bet, niespodziewane powikłanie po naszym rodzimym kapitaliźmie łupanym.
Usuńuściski
Dyskusja o zaletach i wadach WIN-ów nieco bezprzedmiotowa, bo... quod libet...
OdpowiedzUsuńA co do cytatu... SAMI się nie wybrali... SUWEREN ze swoimi "ponadczasowymi wartościami" suwerennnie za 500+ jak dziwka...
Ciągle mi łazi i tupie po głowie, Milordzie, rada A. Słonimskiego, czy by nie zmienić tego suwerena!
Usuńukłony
Możesz zmienić ubranie... Czy potarfisz jednak zmienić skórę?
UsuńUnmyjgliś!
UsuńAle to już było... Uściski ze wschodem, uściski z zachodem... W zależności, skąd wieje.
OdpowiedzUsuńSerdeczności zasyłam
"Gdy wieje wiatr historii,
Usuńludziom jak wolnym ptakom
rosną skrzydła, natomiast
tresa się portki pętakom"
Niedżałowany Ildefons nie umiał się do tego wiatru odpowiednio ustawić! A jego ustawiono i saecula...
buziulki
Najgorsze, że nie mamy granicy z Rumunią i Węgrami...
UsuńBardziej by mnie frapowała, Esquire, granica ze Stanami - Kazachstanami!
Usuń"dycha" /W'10/ to syf, odmóżdżający niczym kościół /Rz-kat/ ze swoją jedyną słuszną linią partyjną... póki jeszcze dycham i dycha mój lapciak, trzymam się Visty, a potem... zobaczymy...
OdpowiedzUsuńzaś co do cytatu, tego ze strony 301, to nie wiedziałem, że obecny minister - harvester zajmujący się ostatecznym rozwiązaniem kwestii ekosystemu pochodzi z Lublina...
bulba...
Na razie, Piotrze, to próbuję ten syf obłaskawić.
UsuńA co do tow. ministra Sz., to nie wiem, czy Lublyn ma powody do dumy czy do gorzkiej zadumy?!
pacisko
Gratuluję nowego sprzętu, ja też miałam przez syna obiecany, ale tylko na tym się skończyło. Uściski.
OdpowiedzUsuńObiecanki...
Usuńuściski & buzineczki
Piszesz tak delikatnie: historia ciołem się toczy, tymczasem sensowniej by było z grubej rury: ciołkiem się toczy i to od lat.
OdpowiedzUsuńSerdeczności
Dobrze, będzie mocniej: historia się wprost zatacza! Tyle, że nie wiem do jakiej... zatoki!
OdpowiedzUsuńbuziulki, przytulki
Nie lubię Windowsa 10. Zamieniłam go z powrotem na 8, ale dobrze, że się udało zainstalować i wszystko działa, bo u mnie nie działało wszystko... Świetny cytat.
OdpowiedzUsuńDobrego dnia! ;)
Ukłony & uściski!
Usuń