To prawda, że ludzie natychmiast informują na Facebooku o wszystkich wydarzeniach. Mnie na szczęście tam nie ma i mam święty spokój. Opłatkiem już się dzieliłam z rodziną, ale z Tobą z przyjemnością się podzielę i będę Ci życzyć samego szczęścia. Serdeczności.
Na "szajsbuku" (Facebook) mam aż trzy konta, tyle tylko, że żadnego z nich nie zakładałem. :-D ☺☺☺ Korzystam jednak z podstawionych kont, i zauważyłem, że wśród moich znajomych większość "ma" podobnie. Opłatkiem się przełamuję zarówno z Tobą miły Andrzeju jak i Czytelnikami tego bloga. Wszystkim życzę szczęścia i pomyślności.
Z tymi komentarzami na Twoim blogu mam problem, choć utworzyłam nowe konto. Inspiracji pełen wór, mnóstwo fajerwerków w głowie i tęczowych barw, którymi pomalujesz życie; niech entuzjazm i wena Cię nie opuszcza, bo bez Ciebie byłoby smutniej w blogosferze.
Dziękuję, Asiu! Powrócę z Nowym Rokiem do poprzedniej opcji komentowania! Zrobiłem to tylko po to, by pozbyć się pewnego uciążliwego idioty! buziule staroroczne
To prawda, że ludzie natychmiast informują na Facebooku o wszystkich wydarzeniach. Mnie na szczęście tam nie ma i mam święty spokój.
OdpowiedzUsuńOpłatkiem już się dzieliłam z rodziną, ale z Tobą z przyjemnością się podzielę i będę Ci życzyć samego szczęścia.
Serdeczności.
Dziękuję, Anno! Miałem awarię komputera, dlatyego teraz dopiero odpowiadam.
Usuńserdeczności
Na "szajsbuku" (Facebook) mam aż trzy konta, tyle tylko, że żadnego z nich nie zakładałem. :-D ☺☺☺
OdpowiedzUsuńKorzystam jednak z podstawionych kont, i zauważyłem, że wśród moich znajomych większość "ma" podobnie.
Opłatkiem się przełamuję zarówno z Tobą miły Andrzeju jak i Czytelnikami tego bloga. Wszystkim życzę szczęścia i pomyślności.
Dziękuję, Imienniku Zacny! Mój komputer już działa!
Usuńoby nam się
Dzielę się z Tobą opłatkiej Klaterku :-)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji, bo mam już sprawny komputer, całuję i ściskam!
UsuńTrochę spóźnione, ale - Wesołych Świąt i wszelkiej najlepszości! :-)
OdpowiedzUsuńPas de quoi, dopiero od wczoraj mam sprawny komputer!
Usuńbuziulki
Miej się dobrze, a nawet lepiej.
OdpowiedzUsuńBuziaki świąteczne, piernikiem pachnące:-)
Jiuż mi lepiej, jotko, a nawet bardzo owszem! Dziękuję!
UsuńDużo zdrówka, bo to najważniejsze, ale też szczęścia, bo potrzebne.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt :*
Szczęście, Anno, przyjdzie samo i to nieproszone, choć ciągle oczekiwane!
Usuńbuziulki
WESOŁYCH ŚWIĄT::))
OdpowiedzUsuńDzięki, Danusiu, nawzajem!
UsuńZ tymi komentarzami na Twoim blogu mam problem, choć utworzyłam nowe konto.
OdpowiedzUsuńInspiracji pełen wór, mnóstwo fajerwerków w głowie i tęczowych barw, którymi pomalujesz życie; niech entuzjazm i wena Cię nie opuszcza, bo bez Ciebie byłoby smutniej w blogosferze.
Dziękuję, Asiu!
OdpowiedzUsuńPowrócę z Nowym Rokiem do poprzedniej opcji komentowania! Zrobiłem to tylko po to, by pozbyć się pewnego uciążliwego idioty!
buziule staroroczne