piątek, 8 marca 2013

Za zdrowie Dam...


     
     W naszym rodzimym piekielnym kociołku wiele dyskutuje się, w parlamencie, mediach, na ulicy czy w domach rodzinnych o zasadach równego traktowania , parytetach czy innych przejawach oświeconej i racjonalnej emancypacji kobiet.
     
                                            

    Jako niepoprawny i niereformowalny wielbiciel płci nadobnej, pragnąłbym naszym Damom nieba przychylić, toteż ku pokrzepieniu ich serc i dusz, parę optymistycznych faktów tu przytoczę.

                                               
    Zacznę od naszej polskiej geografii. Najwyższym szczytem górskim Beskidów jest masyw Babiej Góry., a krakowski port lotniczy nosi nazwę Babice..W Wielkopolsce, na Pojezierzu Gnieźnieńskim, znajdziemy miejscowość o przyjemnie brzmiącej nazwie Baba (osady o tej samej nazwie możemy doszukać się na obrzeżach Puszczy Kurpiowskiej). Bardziej wybrednym globtroterom polecałbym odwiedzić, na terenie tejże Wielkopolski, w pobliżu kultowego Jarocina - Panienkę.

                                                 
     Tyle krajoznawstwa. Powrócę teraz do szarego żywota naszego powszedniego. Najpyszniejsze ciasto, miłe też męskim podniebieniom, to, niezrównana w swym smaku i aromacie, babka. Najcudowniejszą porą roku, łagodną, pogodną i ciepłą, z fruwającymi w powietrzu nitkami pajęczyn jest oczywiście babie lato.
    
                                              
    Aby nie popsuć nastroju, nie będę roztrząsał tu takich kontrowersyjnych i drażliwych kwestii jak „babskie gadanie”, 'masz babo placek” czy „baba z wozu...” i innych tego rodzaju ludowych mądrości.
Ani słówkiem też nie wspomnę o takich zjawiskowych indywiduach jak babiszcza, babiszony, babochłopy, babska, babusy lub, nie daj Boże, baba – jagi! To uwłaczałoby należnej czci wspaniałych kobiet rodzaju kobiecego.
    
                                                                                               Nigdy w zyciu też nie robiłem za bawidamka, z tej prostej, choć paradoksalnej przyczyny, że z przekonań jestem zdeklarowanym... feministą.

 

    Teraz  chciałbym złożyć Wam wszystkim najgorętsze życzenia, ale co tam słowa, liczą się czyny:






      Ewentualnie jeszcze konkretniej: 




    W tym dniu jestem naprawdę bardzo szczęśliwy, pełen optymizmu, nastawiony bardzo pozytywnie do żywota mego powszedniego i przepełniony radosną nadzieją:





   Wydaje mi się także, że potrafię sam się sklonować w nieograniczonej ilości, aby sprostać Waszym marzeniom, pragnieniom i snom:




Zatem świętuję z Wami:

                                                                                                                                                                                              Wszystkiego Najcudowniejszego!!!                          

                                                                       
                                                                                K L I K                       

                                             

28 komentarzy:

  1. Sprostowanie: port lotniczy w Krakowie to Balice! Nie ma nic wspólnego z babami...hi,hi,hi.
    Ale jest w pobliżu Krakowa wieś o wdzięcznej nazwie Babice.
    Protest: kobieta kojarzy sie głównie z fochami i seksem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, Bet, masz rację! Chociaż pięknie byłoby, aby krakowkie lotnisko nosiło tę piękną nazwę, a wystarczy tylko podpuścić Nelly Rokitę! Czy kobieta tylko mi się kojarzy z fochami i seksem? Niekoniecznie. Pewni "życzliwi" wyzywają mnie od... intelektualistów. Należy jednak pamiętać, że intelektualista, to taki dziwak, który potrafi sobie znaleźć ( o czym już kiedyś wspominałem) sprawy o wiele bardziej interesujące niż seks i fochy. Nie jest to jakaś seksistowska negacja, ale naturalna selekcja potrzeb.
      ściskam poświątecznie

      Usuń
    2. Na Żuławach w okolicach Stegny jest wieś o wdzięcznej nazwie "Stare Babki". Zwróć Andrzeju uwagę na pewną finezję tej nazwy. Nie "Stare Baby", a "... Babki". Przy słowie "babki" nawet przymiotnik "stare" brzmi jakoś łagodniej!

      Usuń
    3. To brzmi, Leszku, smacznie i obiecująco!

      Usuń
  2. andrzeju jak zwykle stanąłeś na wysokości zadanie. cokolwiek mówia inne panie, ja ten dzień lubię bardzo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuniu, z tej dumy puszę się jak paw! Ten paw, który się puszy, a nie ten, którego się puszcza!
      buzinnki jak mufinki

      Usuń
  3. Ale namieszałeś:))) Strasznie:)))Dzięki i piję Twoje zdrowie świątecznym winkiem:)Buziaczek:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mój, Jaskółeczko, kaduceusz polski, mąci wodę, mąci, aż miło ( z naciskiem na... miło!)...
      karesy po kresy Schengen

      Usuń
  4. ależ tu szeroki wachlarz możliwości życzeń...dzięki Ci Klaterze:)
    pozdrawiam miło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cały wachlarz, Smoczko, pakietów życzeń lub cały pakiet wachlarzy i do tego słodki, gliniany krakowski kogucik...
      całuski

      Usuń
  5. wychodząc naprzeciw pragnieniom i oczekiwaniom... życzę dziś Twoim Paniom... tego wszystkiego :))) nasumi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem dumny z Ciebie, nasumi, że nie jest to rycerskość wieśniacza! Prostota nigdy nie traci swej cnoty!
      hey

      Usuń
  6. pominąłeś jeszcze te "brzydkie, ale mające wdzięk"... taka jak loda pojedzie, to aż w krzyżu trzeszczy...
    bulba :))...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kobiecość, Ptr, to nie tylko odblaskowa uroda typu "pin - up girl". Masz tu zatem Swą przewrotną rację. Nawet oryginalny żeński image typu "kaszalot" ma w sobie to coś, oby zawsze... naszego!
      pacisko

      Usuń
  7. No proszę, cały Klaterek.
    Ale się napracowałeś... dziękuję.
    Pozdrowionka.

    PS.
    Zupka już na blogu się ugotowała... :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tulę Cię, JaGo, poświątecznie i nie mogę się odkleić!
      A zupkę zjemy razem, bo to tak, jak bysmy grali w zielone...

      Usuń
  8. A jęli obaczysz, że gdzieś błąd się wkradł (niechcący)... pisz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obaczę, JaGo, obaczę, a nawet jeśli by się coś wkradło, to będzie na pewno nie lapsus, a tzw. twórcze Twoje podejście.

      Usuń

  9. Dzięki za życzenia dużo pracy włożyłeś w post nie ma co bardzo ciekawy pozdrowionka ha,ha...dodać i widać humor na czasie

    OdpowiedzUsuń
  10. Humor, Różo, mam zawodowy (40 lat pracy!), a męski feminizm - genetyczny!
    buzineczki poświateczne

    OdpowiedzUsuń
  11. "Baby sa jakieś inne" Sztukmistrzu kochany...

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszą być, Andante, inne! To integralna zasada harmonii płci!
    TEŻ CIĘ KOCHAM !!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Życzeń do wyboru, do koloru - każda coś dla siebie wybierze, a Ty się klonuj, klonuj szybko :)))
    Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  14. Sklonowany Art Clutter?! Toż to roz-π-ździaj i bezhołowie! Barszcz z bigosem in total!
    buziulki

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak się cieszę, Miętóweczko, że mnie odwiedziłaś! Będziesz tu zawsze przemiłym gościem!
    całuski

    OdpowiedzUsuń