poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Kto by (...) w taki upał?!

                                                                                  


     Mózg mi się ściął i mnie dopadło?! Co?! Wiecznie żywy jak Lenin i niezniszczalny jak SEN O POTĘDZE – banał!
    Ciągle żałuję, że nie umiem pisać scenariuszy do naszych, przecudnej urody, tasiemcowych seriali. Że nie umiem napisać takiego hiciora, który by królował na każdej parkowej ławce, na każdych imieninach u każdej cioci i święciłby triumfy na... festiwalu opolskim.
A może jednak?!


Marzy mi się taka inna dziewczyna,
Z romantyką zawsze byłem za pan brat
I śni mi się z nią przygoda, taka z kina,
Bo tam lepszy, kolorowy cudny świat!

Z taką laską pojechałbym, hen, daleko,
Taka nigdy nie poleci na mój hajs ,
Z tego skwaru o3pieję, ale czekam,
Drą się dzieci, capią śmieci, co za szajs!

                                                                    
                                                                     


                                                          K L I K


     Prawdą tzw. objawioną jest oczywiste stwiedzenie, że niedawne długotrwałe upały dały nam się we znaki. Niektórzy mistycy są skłonni nawet do przestróg, że upały dają nam... znaki!
Niejednego może spotkać spektakularne, choć chwilowe pomieszanie zmysłów jak w przypadku tego kochasia:


Pewien wariat nad wariaty
Kupił pannie sztuczne kwiaty.
Czyż postradał on rozumy?!
Nie, panienka była... z gumy!


                                                                
                                                              


     Prawdziwy mężczyzna nie zraża się jednak  chwilowymi niepowodzeniami. Traktuje na serio metodę prób i błędów. Papierosek, dobra kawa, łyk czegoś  podręcznego
without water & rock i kombinuje dalej:

                                                              


I dalej to samo: sztach, łyczek, aż wyparują mu głupoty z rozpalonej głowy i sięgnie do sprawdzonego ideału:

                                                             
                                                              



"Kto szuka, nie błądzi; kto pyta nie rządzi"  - Arthus Clatterus Iuve


                                                                













                                                     





42 komentarze:

  1. Czyżby ten upał Klaterku? Toż to sny o potę....dze:)
    Cmok za uchem

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewien pan, tak dla kawału...
    Dla draki...
    Napełnił swą gumową bejb...
    Winiakiem...
    Skutki tegoż manewru...
    Były niesłychane...
    Przedtem ją tylko trochę lubił...
    Teraz zakochał się na amen...
    ...
    bulba :)...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A zupełnie z tylu, zamiast jakieś elegii
      miała wydziargane,
      no, cóż, barwy Legii!
      heyah

      Usuń
  3. Coś pod ręką właśnie mam i popijam czując niesamowity...szkwał?
    Klaterku czujesz bluesa - to dobry znak.
    szukaj chłopie póki ....czas:))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W taki upał nie rusa
      mnie nawet coś z bluesa!
      całuski dla Eluśki

      Usuń
  4. No, troche wyrosło sie chyba z zabaw lalkami? Toż to one (te gumowe) nawet estetyczne nie są.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależy, czy przed, czy po...

      Usuń
    2. Hm, wierzę na słowo, bo doświadczenia nie mam :)

      Usuń
    3. @maradag

      Na emancypację
      Emancypacja, w roboczym ubraniu,
      Wolna jak taxi, znacząco milcząca,
      Na myśl o mężczyźnie, cudownym w kochaniu
      Niezmiennie drżąca.
      A co?!


      Usuń
    4. @Nitager
      Podejrzewam, że przede wszystkim... w trakcie!
      ukłony

      Usuń
  5. Zauważone gdzieś w sieci.

    "Co mówi kobieta po wyjściu z łazienki?
    - Ładnie wyglądam?
    Co mówi mężczyzna po wyjściu z łazienki?
    - Na razie tam nie wchodź."

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co mówi (moze również śpiewać!) para mieszana nienasycona, gdy jeszcze nie ma zamiaru pójść do łazienki?!
      - I wanna go on!
      pozdrawiam Imiennika

      Usuń
    2. Yes! yes! yes!
      The show must go on
      taka jego mać

      Pozdrówka Andrzeju :)

      Usuń
  6. Oj śpiewało się śpiewało......"Dorka Dorka pamiyntosz..." Pamiyntosz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ ta młodzież, Jacku, jest pamiętliwa! Tę piosenkę napisałem 40 lat temu! Oto jej najnowsza, big - bandowa wersja:
      https://www.youtube.com/watch?v=zkjEpRf_7gU
      patrz tam jako

      Usuń
  7. "Upał odbiera mi luz,
    idzie w biodra i biust"
    Uff ;)
    Pa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może mi do estety
      Daleko, lecz wcale nie żałko,
      Toć lubię, gdy dużo kobiety
      Jest w jednym konkretnym kawałku!
      W tym twią jej urok i moc,
      Bynajmniej się tu nie zrażam,
      Całuję przez całą noc
      I nigdy się nie powtarzam!
      uściski, Ewo!

      Usuń
    2. pardon, lapsus; powinno być w piątym wetsie: "w tym t k w i ą...

      Usuń
  8. Art. A. Przyjacielu, morze nie straciło swoich bałwanów, ludzie tracą, wiesz... trochę za dużo
    Wyciągm łapkę

    OdpowiedzUsuń
  9. Cieszę się, Alinko, z Twych odwiedzin!
    A gdy kruszy się lód zatwardziałych serc, to bałwany popadają w depresję...
    Obyśmy tylko zdrowi byli i nie stracili apetytu na życie!
    całuski

    OdpowiedzUsuń
  10. W sprawi emancypacji - Maradag jest taką emancypatką jak ja perski dywan, co nie znaczy ,ze i tak ją lubie jak i Ciebie hi,hi.Bo z nas dwóch to ja ta emancypatką jestem . Bo po kij mi jest mężczyzna ,jak i tak sama muszę na siebie zarobic,sama pomalować mieszkanie(Daga to robii lepeiej ode mnie)sama wywiercić wiertarką dziurę w ścianie,sama wiele jeszcze innych rzeczy, a jak przejadę 100km na rowerze to mam tyle doznań prawie seksulanych ,że mi na resztę życia wystarczy...

    OdpowiedzUsuń
  11. Przyznaję się bez bicia, Renatko, że lubię Cię pasjami. Miast odpowiedzi limeryk:
    Pewna baba, manifka z Ostendy,
    Się smyrała tak tędy, owędy.
    Ogólnie to wtopa,
    Tak solo bez chłopa,
    Że ją nawet olały i mendy!
    buziule

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytam, uśmiecham się.... Spoglądam przez okno, a tutaj chmury .... Więc znowu czytam i uśmiecham się! Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  13. https://www.youtube.com/watch?v=xKAJcRzHyps
    ściskam Cię, DD, niemożebnie

    OdpowiedzUsuń
  14. I romantyk i melancholik i sporo niezłego bajera
    w osobowości tego Klatera......
    Serdeczności ślę :)))

    OdpowiedzUsuń
  15. A Tobie, Andrzeju, tylko jedno w głowie;)
    Miłej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, Anno, że głowa mało ma z tym wspólnego!
      ukłony

      Usuń
  16. Oj tak Andrzeju upa może pomieszać zmysły, ale ja jakoś się obroniłam dzięki Bogu.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Upały, Alino, już, na szczęście się kończą. Pozostaje nam dawnych wspomnień żar...
      ściskam

      Usuń
  17. Humor u Ciebie jak zawsze na pierwszym miejscu i tak trzymać serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Jak widać, upały nie popsuły Ci humoru. Upałów już nie ma, za to dziewczyny na Twoich fotografiach są jak żywe. Najserdeczniej pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Dzięki, Loteczko, za odwiedziny. Rzadko tu teraz publikuję,lecz obiecuje poprawę.
    całuski

    OdpowiedzUsuń
  20. No to w temacie upałów:

    Idą dwa zera przez pustynię. Zobaczyły z daleka ósemkę.
    Jedno zero do drugiego mówi - popatrz, taki upał, a im się chce!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiecznie dobry, Leszku, choć leciwy dowcip. Podobnie jak ten:
      "Do eksluzywnej restauracji wchodzi trzech wytwornych dżentelmenów: Murzyn, Mulat i Azjata (użyłem dużych liter, aby nie posądzono mnie o jakiś p...lony rasizm!) Podchodzi kelner i zwraca się do Azjaty:
      - CO PODAĆ, NAJJAŚNIEJSZY PANIE ?!
      serdeczności

      Usuń
  21. Jak cudnie wejść i się pośmiać :P Zapraszam na stare blogowe śmieci - mimi-janita.blog.onet.pl Pozdrawiam Klaterku:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to pięknie, Janitto, że odwiedziłaś starego pierdziela! Kiedy tylko uporam się z rodzinnymi sprawami, to pojawię sie u Ciebie.
      buziulki, przytulki

      Usuń
  22. Troszku już Ciebie Andrzeju znam
    i powiem, że z Ciebie od zawsze był wielki kpiarz.
    W tek kwestii i upały na nic się zdały - humoru nie zabił...

    Pozdrowionka z ukłonami - dyg!

    OdpowiedzUsuń