wtorek, 12 lutego 2013

Pech... urodzinowy

    Dziś stuknął mi osobisty licznik, ot, głupstwo, 61. Miałem przygotowany urodzinowy post, ale wskutek awarii internetu na mym osiedlu, nie mogłem tego opublikować! Postaram się to nadrobić jak najszybciej i ujawnić!
Do zobaczenia w głupszych i śmieszniejszych czasach!
Na razie bawcie się w te ostatki razem ze mną!

                                                                              

14 komentarzy:

  1. No ja nie mogę w spokoju się bawić bo mam chorobę i muszę stosować się diety.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wracaj zatem w zdrowiu do siebie i baw się tym popranym życiem!

      Usuń
  2. samego dobrego, najlepszego Klaterku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Oj, Ewuniu, były aż za piękne i nieco boli mnie głowa!

      Usuń
  4. według tradycji starokoreańskiej człowiek po 60-tce staje się "nówka sztuka"... do starego imienia dodaje mu się słówko "dae" /czytać "de" lub "te", bo oni tam tego nie rozróżniają/... czyli wychodzi na to, że jesteś jednoroczniak... czy "nówka sztuka nie śmigana", w to ja już nie wnikam...
    pozdrawiać, życzyć i inne tam pierdoły rytualne :))...
    a te ciacho to jagodowe?... a zresztą, jaka różnica... w necie to niech sobie i z wielorybich siuśków będzie :))...

    OdpowiedzUsuń
  5. wszystkiego najlepszego,Klaterze!...
    no to łapię za kawałek torta i kieliszek...póki bąbelki są w nim...;P))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też dopiero wieczorem sobie nieco pozwoliłem poświętować! Dzięki Smocvzko!

      Usuń
  6. Wszystkiego najlepszego. Oby nie opuszczała Cię wena. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Kiro, najgoręcej! A wenę trzymam na krótkiej smyczy!
      ukłony

      Usuń
  7. Jeszcze raz ad multos annos Sztukmistrzu.

    OdpowiedzUsuń