Moja pogoda ducha jest kapryśna
niezależnie od pory roku i sytuacji geopolitycznej. Pozostaje mi wtedy jedyna opcja
Wtedy moja stara biedna głowa jest
typową bieżnią dla gonitwy genialnych myśli, a te bzdurne, niewybredne czy po prostu wredne, podczas najgorszej pogody mego ducha, w zabłoconych
buciorach chodzą mi po głowie…
Myślę więc jestem, pozdrawiam niedzielnie
OdpowiedzUsuń• Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.(Piotr Rener)
Usuńcałuski
A pogoń Klaterku te durne myśli na cztery strony swiata!!
OdpowiedzUsuńJa tam cie sciskam i całuje az tchu mi kurcze brakuje:)))
Pozdrowionka dla ciebie!
Uwielbiam, Eluniu, te Twoje całuski!!!
Usuńmężczyzna zmiennym jest fest :)))nasumi
OdpowiedzUsuńPapa e mobile?!!!
Usuńnie daj sie !!!!!
OdpowiedzUsuńTobie, BC, się dam!!!
Usuńa nie myśl sobie, że tylko Ty tak masz!:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMyślisz, Eluś, jakobym myślał, że myślę?!!!
Usuńkusiki racjonalne
a wiesz,podoba mi się to "głupie myśli ma każdy",czyli jestem normalna...uff!
OdpowiedzUsuńPozdrówki słoneczne posyłam poleconym!na Śląsk!...:)
U nas, Smoczko, na Śląsku, juzaś pogoda dla bogaczy -barée!
Usuńcmoczki dla Smoczki
No to witaj w klubie Sztukmistrzu...
OdpowiedzUsuńPoproszę o drink klubowy, Andante!
UsuńDepresja jesienna dopada każdego, ja mam nadzieję, jestem po.
OdpowiedzUsuńJa natomiast, Anno jestem i przed i po, a nawet w trakcie!
OdpowiedzUsuńbuźki
nooo - mnie jak się ten czerwony klawisz zaświeci, a świeci się często, to szybko delete, enter i przeganiam wredne myśli, zoom okno i skupiam się na pracy a tak serio to, wstyd powiedzieć - najlepszym przeganiaczem jest chałwa z pistacjami, chałwa na myślenie, pistacje na marzenie... ale u mężczyzn, przypuszczam, to nie działa.
OdpowiedzUsuń---------
Andrzejku - dziękuję za przepis, wypróbuję szałot na babskie spotkanie,przy okazji "dziewczyny ocenią" tylko powiedz mi, czy ten roztopiony boczek ma być gorący, czy przestudzony, wiesz, mnie czasem trzeba jak krowie na rowie - z detalami ;-)
Śledzi (tu polecam śledzie wędzone - picklingi), Malinko, nie może być za dużo, bo zagłuszą smak kiełbasy i boczku. Stopiony boczek lejemy na gorąco, po wymieszaniu pozostałych składników.
OdpowiedzUsuńCo do chałwy, to, niestety muszę obejść się smakiem, bo mam silne i wredne uczulenie na sezam! Pistacje natomiast, owszem!
uściski
;o))
Usuń:-*
Usuńja chyba tez mam taki klawisz ;)
OdpowiedzUsuń