Stuk, puk... Wczoraj ok.
godziny czwartej nad ranem stuknął mi licznik. Tak oto rozpocząłem
pierwszy rok siódmej dekady mojego życia. Sześćdziesiąt jeden –
taka sobie liczba pierwsza ani lepsza, ani gorsza, ot, nijaka. A
jeszcze przed laty, choć współcześnie, wraz z moimi rówieśnikami
tak spoglądałem na nasze dole – niedole:
Tacy byliśmy uparci
i młodzi,
Z ręki jadły nam
sokoły podniebne,
Na pohybel
pogorzeli, powodzi,
Harde snuliśmy
marzenia bitewne,
Tacy byliśmy uparci
i młodzi,
Nieugięci i
gniewni.
Tacy byliśmy
otwarci i piękni,
Tacy sami jak w
niedzielę na codzień,
Aniołowie by przed
nami uklękli,
Wieczna wiosna by
szalała w ogrodzie...
Tacy byliśmy
otwarci i piękni,
Nieprzekupni i
wierni.
Tacy byliśmy, a
jacy jesteśmy?!
Cenzor los tak nam w
marzeniach pokreślił,
Tak uparcie się
trzymamy tej ziemi,
By lat przeżyć tu
kolejnych trzydzieści.
Tacy byliśmy, a
jacy jesteśmy?!
Ogorzali i trzeźwi.
Pod poduszkę nam
wystarczy gazeta,
Byle w misce coś na
ciepło i strawnie,
Na okładce
rozrywkowa kobieta,
Po kielichu, kiedy
chandra dopadnie.
Tacy byliśmy,
uparci i młodzi,
Może wczoraj,
dawniej...
Tekst ten popełniłem
jeszcze w rzedniejącym mroku stanu wojennego, mniej więcej
trzydzieści lat temu i dano mi przeżyć te trzy dekady. Teraz
pozostało mi tylko poprosić Capo di Tutti Capi o bezzwrotny kredyt
na kolejne trzydzieści lat. Zresztą mam to zapisane w gwiazdach. A
gwiazdy, podobnie jak kwiaty, które dziś otrzymałem podobno nie
kłamią.
Zatem cieszmy się i
bawmy, dopóki jeszcze się chce!
100LAT!
OdpowiedzUsuńhttp://reduction-image.com/mpeg-creation2/temp/ihj4p9il91ugar0fq4f51apkq7/indexweb.htm
ŻYCZĘ DUUUUUUUUUUUUŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻOOOOOOOOOOOO
ZDROWIA pozdrawiam
Dzięki serdeczne, a zdrowieję już trzeci dzień!
UsuńNajlepsze życzenia dla Ciebie drogi JUBILACIE. Żyj długo i szczęśliwie.
OdpowiedzUsuńWg rozkazu, Lotko - będę żył długo... z tą samą żoną!!!
Usuńbuzinki
No i ciesz się Sztukmistrzu , że udał Ci sie dożyć , podnieść się i napisać cudny post. Vale!
OdpowiedzUsuńTy to umiesz, Andante, Klatera dopieścić!
Usuńtulę ochoczo
Gratulacje urodzinowe! Jeszcze nie tak dawno można by powiedzieć "zacny to wiek"... Ale teraz, w XXI wieku mówimy: "phhhiii,dopiero sześćdziesiąt? Kwiat wieku!"
OdpowiedzUsuńNajlepsze przed nami!
Kwiat nieco przywiędły, Bet, ale dalej po męsku pięknie pachnie, he, he!
UsuńWiek to tylko liczba Klaterze,a w duszy ciągle maj!...i tak ma byc i tego Ci życzę .
OdpowiedzUsuńŁAŁ...jaki sliczny smoczek z tym tortem...:)
Pozdrówki milutkie:)
Mam, Smoczko, mieszane uczucia wobec mej metryki! A Smoczek pojawił się tu dlatego, bo wg chińskiego horoskopu jestem właśnie... Smokiem!
UsuńGratulacje. To ilu lat chciałbyś dożyć i po co tak dużo?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Tu moje chęci nie mają nic do rzeczy, Anno! To skaza genetyczna, pochodzę z tych długowiecznych!
Usuńukłony
To niemożliwe Klaterku - ludzie tak długo nie żyją :-))))
OdpowiedzUsuńWszystkiemu winne, Stokrotko, moje roztargnienie!
Usuńściskam
Klaterku - mam nadzieję, że się nie pogniewałeś?
UsuńNie pozwoliłabym sobie na taki żart, gdybym sama nie była równie "młoda".
Serdeczności Najserdeczniejsze!!!
Wszystko mi się zgadza, Stokrotko!
UsuńObyś nie tracił humoru! No i tradycyjnie zdrówka Ci życzę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Anko! A z humorem nie ma żartów!
Usuńcałuski
Andrzejku, Sto Lat śpiewam! Życzę solidnego zdrowia, przychylności losu, niezłomnej nieustającej młodości..! Szczęścia!
OdpowiedzUsuńDziękuję, całuję, ściskam i tulę Cię, Eluś!
UsuńA memu szczęściu pomagam, na ile tylko mnie stać!
Niech Ci się wszystko spełnia ,sto lat
OdpowiedzUsuńZ tą setką, to może przesada, wystarczy 99,99 wiecznych wiosen!
Usuńściskam
Klaterku spóżnione ale z serducha płynące życzenia dla ciebie!!!Niech ci zycie płynie jak wisła do gdańska!!:))))Usciski serdeczne:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tobą, Elu!
UsuńNiech mi życie wartko płynie
Jak śledziowa zupa!
Niech mi nigdy nie odmówi
Żadna zdrowa...
Ujmująca skromność, nieprawdaż?!
buzineczki
noi nie fiem,czy gratulować, czy martwić... a mieć tyle to dużo, czy mało?... może nosicieli było za... mało? :)))nasumi
OdpowiedzUsuńNo wiesz, nasumi?! Twe insynuacje, urocze zresztą, godne są najbardziej złotoustych naszych polityków!
Usuńhej
Sto lat. I a propos młodych i nieugiętych, czyż nadal nimi nie jesteśmy ???
OdpowiedzUsuńDzięki Paczucho! A te nasze pokoleniowe cechy,od czasu do czasu, trzeba jednak sprawdzać!
OdpowiedzUsuńuściski
Dziś rano dowiedziałem się, że przyjaciele poskładali mi nowy komputer i pod koniec następnego tygodnia będę już mógł Was odwiedzać na Waszych blogach!
OdpowiedzUsuńOby nam się...
Dobrze,że licznik tak delikatnie poinformował o zmianie :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego
Licznik ma chyba równie delikatny sposób bycia jak niżej podpisany!
OdpowiedzUsuńściskam
Czytam i myślami biegnę gdzieś w głąb siebie. W czasie stanu wojennego byłam w liceum
OdpowiedzUsuń...
"Tacy byliśmy otwarci i piękni,
Tacy sami jak w niedzielę na codzień,
Aniołowie by przed nami uklękli,
Wieczna wiosna by szalała w ogrodzie...
Tacy byliśmy otwarci i piękni,
Nieprzekupni i wierni"
Tak, tacy byliśmy wtedy.
Mam wrażenie,że taka jestem i teraz, dlatego zapewne ciągle mam pod górkę.
To tylko taki typ urody, DD!
Usuń